Sparing z Błękitnymi Wronki
W rozegranym dziś meczu kontrolnym z Błękitnymi Wronki musieliśmy uznać wyższość rywali ulegając 2:5 (2:1). Goście nie przez przypadek zasiadają na pozycji lidera tabeli II ligi Trampkarzy C1, co pokazali w dzisiejszym meczu.
LIDER Swarzędz - BŁĘKITNI Wronki 2:5 (2:1) Bramki : Bartkiewicz, Józiak.
Skład: Wojtek (Jankes) - Mati R. (Biały), Oli, Miaza, Korzuch - Krzychu, Kepi, Józiu, Szymon, Mati G. - Max
Pierwsza połowa była bardzo dobrym widowiskiem w wykonaniu obu zespołów, przy czym goście mieli nieznaczną przewagę optyczną, co udokumentowali obejmując prowadzenie. Gol wyrównujący dla Lidera padł po przechwycie przez Maxa piłki zagranej przez stopera gości i wykorzystanej sytuacji sam na sam z bramkarzem. Prowadzenie dla nas po bardzo ładnej akcji rozpoczętej przez Krzycha podaniem do Kepiego, który odegrał do Maxa , a ten do Józia. Strzał tego ostatniego przy rykoszecie od obrońcy zmylił bramkarza i cieszyliśmy się z gola. Rywale mieli szanse na wyrównanie ale świetnie w bramce zachowywał się Wojtek.
Po zmianie stron nasza gra nie wyglądała niestety zbyt obiecująco, a kontuzje wyeliminowały najpierw Matiego , a potem Józia, także w polu po raz kolejny musiał zagrać bramkarz. Nasi chłopcy wyraźnie nie wytrzymywali tempa gry narzuconego przez rywali i w efekcie aż cztery stracone gole. Mieliśmy jednak swoje szanse, a najbliżej był Kepi - obrona bramkarza, Max - dobrze wykonany rzut wolny, ale bramkarz znów na posterunku oraz jeden z obrońców z Wronek, który nieomal naciskany przez Maxa nie wpakował piłki do własnej siatki- została wybita przez kolegę z linii bramkowej.
Reasumując dobry mecz w wykonaniu naszych zawodników z chyba najbardziej wymagającym przeciwnikiem, z zespołów z którymi graliśmy do tej pory na wiosnę. Spotkanie rozgrywane w żywym tempie mogło bardziej się podobać niż nieco senny mecz z Huraganem.
Kolejna potyczka czeka nas już w sobotę o godz. 16:00 a przeciwnikiem dobrze nam znany zespół Koziołka Poznań.
Komentarze