Polonia - Lider 2:1

Polonia - Lider 2:1

W meczu na wodzie rozegranym podczas rzęsistej ulewy Juniorzy Lidera ulegli dziś Polonii Środa Wlkp. 1:2. Jechaliśmy po trzy punkty, a wracamy z niczym, choć z przebiegu meczu wydaje się , że zasłużyliśmy przynajmniej na punkt.

Mogliśmy otworzyć wynik już w drugiej minucie ale Kepi z pięciu metrów strzelił Panu Bogu w okno. Chwilę potem akcja Józia lewą stroną dogranie do Olka, a ten mija się z piłką w polu karnym. Mimo ciężkich warunków panujących na boisku, stojącej wody, dziurawej murawy i błota staramy się grać podaniami, co dzisiaj nie mogło przynieść oczekiwanych efektów. Gospodarze grali prostymi środkami, długie podanie w pole karne i czekanie na błąd defensora. Taka gra owocuje niestety bramkami. W 12 minucie nasi obrońcy mijają się z piłką co wykorzystuje napastnik Polonii.  Około 20 minuty Jankes odbija co prawda strzał z szesnastki, ale przy dobitce i braku asekuracji obrońców jest bezradny. To Lider prowadzi grę ale bramki strzelają rywale. mamy swoje szanse po rzutach wolnych, najpierw Kepi strzela prosto w mur, a potem Krzychu trafia w światło bramki, ale piłkę odbija przed siebie bramkarz. Niestety nikt nie wpadł na to, żeby do niej podbiec. Więcej klarownych okazji w pierwszej połowie nie widzimy.

Druga część meczu niemal cały czas toczy się na połowie Polonii, ale naszym akcjom brakuje wykończenia. Najbliżej powodzenia są Tomek i Olek , ale ich strzały są za lekkie dla dobrze dysponowanego bramkarza. Zmagamy się głównie ze stojącą na boisku wodą, a to sprzyja bardziej obronie niż atakowi. Trener decyduje się na zmiany , które wprowadzają chwilowe ożywienie. W 70 minucie Kepi jest faulowany w polu karnym i sędzia wskazuje na wapno. Wyśmienita szansa na kontaktowego gola niestety nie zostaje wykorzystana przez Radka, bramkarz odbija jego strzał. Nadal dążymy do poprawy wyniku i w końcu nam się udaje. W 78 minucie Tomek na 18 metrze zwodem mija obrońcę i precyzyjnym strzałem w okno daje na upragnionego gola. Walczymy do końca ale jest zbyt mało czasu. W ostatniej akcji mamy korner ale Kepi posyła piłkę prosto w rękawice bramkarza.

Tracimy punkty, które mogą być brzemienne w skutkach dla układu końcowej tabeli. margines błędu już się wyczerpał, teraz, żeby awansować wydaje się, że musimy w pozostałych meczach zdobyć przynamniej 9 punktów. Nie można chłopcom szczególnie w drugiej połowie odmówić ambicji, ale jest wrażenie , że niektórzy grają zbyt indywidualnie i wybierają nienajlepsze rozwiązania dla przebiegu danej akcji. Trzeba szybko skorygować ten element gdyż następny mecz już za tydzień. Gramy u siebie z Trzemesznem, a dotychczas wszystkie trzy mecze domowe wygraliśmy, zatem pora odebrać punkty liderowi rozgrywek.

POLONIA Środa - LIDER Swarzędz 2:1 (2:0) bramka dla Lidera: Tomasz Gościński (78 min.)

Skład: Jankowski - Korzuśnik (Socha), Szcześniak, Kowalski, Karolczyk - Jądrzyk, Gościński, Wojciński, Józiak (Brylewski), Krakowski (C, Szkutnik)- Magdziński oraz na ławce Niedopytała, Giżycki, Bździel,Przybylski.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości