Pewna wygrana w Mosinie

Świetny mecz w wykonaniu Trampkarzy Młodszych Lidera Swarzędz widzieliśmy dziś na boisku w Mosinie. Nasi chłopcy pokonali Orlik aż 8:1 (2:0) , ale bardziej niż wysoki wynik cieszy coraz ładniejsza gra i płynne akcje.

Orlik Mosina - Lider Swarzędz 1:8 (0:2)  

bramki: 0-1 Pitbull as. Krzychu (5 min.), 0-2 Józiu (14 min.), 0-3 Kepi (37 min.) 0-4 Pitbull - rzut karny (39 min.), 0-5 Wenek (44 min.), 0-6 Leman (49 min.), 0-7 Leman as. Jacob (62 min.), 1-7 ? (63 min.), 1-8 Kepi (65 min.);

Skład: Czerniak (Jankowski) - Brylewski (Korzuśnik) , Rais, Szcześniak, Lemański - Jądrzyk (C), Szkutnik (Białas), Józiak, Wojciński, Andrzejczak (Wędrowicz) - Staniszewski (Magdziński);

Pierwszy gol pada po rzucie wolnym , Krzychu podcina piłkę podając do Pitbulla, który nie zwykł marnować takich sytuacji. Podwyższa Józiu, który dobija piłkę odbitą od bramkarza po swoim strzale. W pierwszej połowie mamy jeszcze okazje po strzałach Kepiego, Jacoba i Lemana, ale świetnie spisuje się bramkarz rywali. Mamy przewagę umiejętności piłkarskich co widać na boisku, natomiast gospodarze górują warunkami fizycznymi. Ich pomysł na grę to wybicia rosłego stopera na szybkich napastników. Kilka razy dochodzi do groźnych kontrataków ale Wojtek jest na posterunku. Grę obu bramkarzy w przeciwieństwie do zeszłego meczu możemy ocenić bardzo dobrze, gdyż grający po przerwie Jankes także pewnie interweniował choć sytuacji nie było zbyt wiele. Lider kontrolował mecz grę niemal cały czas.

Druga połowa zaczęła się wyśmienicie, już w 2 minucie skuteczny okazał się Kepi. Chwilę później wchodzącego z piłką w pole karne Olafa fauluje obrońca i sędzia bez skrupułów dyktuje karnego. Pitbull się nie myli. Piąty gol pada po akcji całego zespołu w 9 minucie, a odbitą przez obrońców piłkę wykorzystuje dobrze ustawiony Wenek zdobywając swojego debiutanckiego gola w barwach Lidera. Pięć minut później na solową akcję decyduje się Leman , mija obrońców i strzela obok bramkarza. Orlik stara się na stawić czoła , ale wysoki pressing grany dziś przez Lidera robi wrażenie i jest niezwykle skuteczny. Siódma bramka to wyprowadzenie piłki przez Krzycha , który przerzuca na prawą stronę do Jacoba, a ten świetnie dośrodkowuje do Lemana i mamy gola. Zaraz po wznowieniu honorowy gola dla gospodarzy, który pada co prawda ze spalonego, ale nie rozdzieramy szat z tego powodu. W końcu Kepi wieńczy dzieło bramką w stylu "brasiliana" . Przerzuca sobie piłkę nad głową i strzałem z woleja pieczętuje nasz dobry mecz. Brawa dla całego zespołu za walkę i zaangażowanie, gratulacje dla chłopaków i trenera, takie mecze chcemy oglądać.

Wyniki innych meczy:

Salos Poznań - SPN Szamotuły 2:3

Skra Otusz - Akademia II Reissa 4:3

Przemysław Poznań - Grom Plewiska 2:7