Debiut w lidze wojewódzkiej juniorów
Kilku naszych zawodników w sobotę zaliczyło debiut w Wojewódzkiej Lidze Juniorów Starszych w meczu Lidera z Centrą Ostrów. Patrząc przez pryzmat wyniku 0:5 nie odwróciliśmy losów spotkania, jednak na tle starszych kolegów nie mamy się czego wstydzić. Trzeba nadmienić, że Centra Ostrów ma zespół złożony z zawodników rocznika 1998/99, a nasi Juniorzy to głównie rocznik 2001 z trzema zawodnikami starszymi.
Trener dał każdemu z naszych zawodników około 30 minut na boisku, niestety nie była to obecność na placu w tym samym okresie meczu. W podstawowej jedenastce zaczął Józiu w roli jedynego napastnika, ale przez cały czas pobytu na boisku otrzymał bodaj jedno podanie. Gra tymczasem koncentrowała się na defensywie , bez jakichkolwiek prób wyjścia z piłką do przodu. Goście w tym czasie nie próżnowali zdobywając trzy gole. Po półgodzinie Józia zmienił Kepi, ale obraz gry nie zmienił się prawie wcale. Nasz napastnik próbował wziąć ciężar gry na siebie, ale pojedynki z pięć lat starszymi obrońcami przeciwnika nie były łatwe. Nadal nasza pomoc nie potrafiła zagrać prostopadłej piłki lub długiego podania za linię obrony co wydawało się jedyna możliwością wykorzystania szybkości Kepiego, a wcześniej Józia. Niebawem na prawej obronie pojawił się Olaf.
Niestety na początku drugiej odsłony nasi stoperzy popełnili dwa błędy - najpierw strata piłki w polu karnym, a chwile potem faul i rzut karny. Niestety obie akcje kończą się kolejnymi golami. Przy stanie 0:5 na boisko wchodzą Miaza i Krzychu. Wyraźnie ulega poprawie nasza gra w defensywie, mamy naszych dwóch obrońców Olafa i Miazę oraz defensywnego pomocnika Krzycha na placu gry. Niestety trener zdejmuje Kepiego. Bramek już nie tracimy , ale o zdobyciu honorowego trafienia nie możemy myśleć grając w zasadzie bez napastnika. Najbliżej jest po rzutach wolnych ale piłka najpierw mija bramkę ,a potem zostaje wyłapana przez bramkarza.
Chłopcy zaliczyli zatem debiut i zaznali niełatwej walki ze starszym i silniejszym fizycznie przeciwnikiem. Zgromadzone doświadczenia zapewne zaprocentują w przyszłości i miejmy nadzieję zostaną pożytecznie wykorzystane.
Komentarze