Cenny remis z Lechem

Cenny remis z Lechem

Dzisiejsze upalne popołudnie zaczęło się udanie dla Trampkarzy Starszych Lidera Swarzędz , którzy na "gumowym" boisku przy Cytadeli zremisowali z aktualnym wicemistrzem Wielkopolski Lechem Poznań 2:2 (0:0). Chłopcy pokazali, że walką i zaangażowaniem można zniwelować przewagę techniczną rywala.

LECH Poznań - LIDER Swarzędz 2:2 (0:0). Bramki: 1-0 ? (40 min.), 1-1 Miazek as. Józiak (43 min.), 2-1 ? (60 min.), 2-2 samobójcza as. Lemański (65 min.) 

Skład LIDERA: Jankes (Leon) - Wenek, Olaf, Oli, Biały (Korzuch) - Krzychu (C), Miaza, Kepi, Jacob (Kacper), Leman (Mati G.) - Józiu (Pitbull) oraz rezerwowy Wojtek.

Od początku meczu nasza gra mogła się podobać, chłopcy nie przestraszyli się renomowanego przeciwnika i próbowali zagrozić bramce gospodarzy. Dynamiczne akcje po odbiorze piłki mogły skończyć się dwukrotnie powodzeniem. Najpierw strzelał Leman ale piłka minęła o metr lewy słupek bramki. Kilka minut później idealne sytuację sam na sam miał Kepi, strzelił dobrze ale bramkarz wyciągnął się jak struna i kapitalnie czubkami palców wybił na róg. Młodzi lechici nie spodziewali się takiego obrotu sprawy, ale cały czas grali swoje spokojnie grając podaniami. Konsekwencja przyniosła efekt i w końcu udało się im oddać strzały , ale wyśmienicie interweniował Jankes. Groźnie było po rzutach wolnych egzekwowanych przez Lecha w okolicach naszego pola karnego.Upał nie pozwalał na podkręcenie tempa gry, chociaż nasi mieli na to ochotę gdyż przewyższali rywali warunkami fizycznymi i dynamiką. Trener jednak uspokajał grę, tak żeby sił starczyło do końca i jak zobaczyliśmy opłaciło się.

Po pierwszej bezbramkowej połowie w drugiej czekaliśmy z umiarkowaną nadzieją na gola Lidera. Niestety w 5 minucie tracimy gola , gdy po kolejnym rzucie wolnym Leon nie zdołał złapać piłki i dobitka ląduje w siatce. Nie podłamami liderowcy już  w kolejnej akcji wyrównują. lema przejmuje płkę w środku pola , zagrywa prostopadłe podanie do Józia i ten jest w sytuacji sam na sam. Bramkarz odbija piłkę po jego strzale , ale nabiegający Miaza pakuje do siatki. W kolejnych minutach widzimy jak Lech mozolnie konstruuje akcje, a my staramy się ich wybić z rytmu, za radą trenera zawężając pole gry. W tym czasie jedyne zagrożenie pod naszą bramka to poprzeczka po dość przypadkowym strzale lechitów. Na 10 minut przed końcem Jankes, który ponownie stanał w bramce popełnia koszmarny błąd w wyprowadzeniu piłki, który kończy się bramką. Szkoda by było po w sumie dobrym meczu zakończyć mecz porażką. tak się nie staje, gdyż Leman silnie wbija piłkę z rzutu wolnego za linię obrony, a interweniujący obrońca strzela samobója. Jeszcze kilka minut umiejętnej obrony i historyczny remis z Lechem staje się faktem. Gratulacje dla chłopców za ambitną grę oraz dla trenera Łukasza Kubzdyla, który dziś w zastępstwie prowadzi nasz zespół. Mamy nadzieję, że ten zwycięski remis będzie bodźcem do dalszej ciężkiej pracy na treningach i pokaże chłopcom, że nie muszą bać się żadnego przeciwnika.

W innych meczach I ligi C1:

SPN Szamotuły - Mieszko Gniezno 1:5, Koziołek Poznań - Kłos Budzyń 0:4, AP Reissa Poznań - Błękitni Owińska 9:1, Warta Poznań  - Przemysław Poznań (mecz 11.09), UKS Śrem - AP Reissa Luboń (mecz 11.09)

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości