Spacerek z Karolinką

Spacerek z Karolinką

Dziś w Zalasewie Młodziki Starsze Lidera Swarzędz pokonali zdecydowanie swoich rówieśników z Karolinki Koziegłowy 7:1 (4:0) prezentując ciekawą i efektowną grę niemal przez cały mecz. Podobały się akcje prowadzone z dużym rozmachem, dokładne wymiany podań, dużo okazji bramkowych.

LIDER Swarzędz - KAROLINKA Koziegłowy 7:1 (4:0) bramki: 1-0 Eryk as. Jacob (6 min.), 2-0 Kepi as. Jacob (19 min), 3-0 Kepi as. Jacob (21 min), 4-0 Biały as. Kepi (25 min.), 4-1 ? (34 min.), 5-1 Józiu as. Jacob (38 min.), 6-1 Jacob (42 min.), 7-1 Kacper as. Józiu (55 min.)

Skład Lidera: Ł. Jankowski - O. Wojciński, M.Rais - K. Jądrzyk (C), M. Białas, Ł. Józiak, E. Chałupka - K. Magdziński, J. Andrzejczak oraz K. Szkutnik i O. Szcześniak. Trener. T. Dłużyk

Całą pierwsza połowa grana pod dyktando naszych zawodników, goście nie mieli nic do powiedzenia, bodaj tylko raz zagościli w naszym polu karnym. Wyprowadzamy umiejętnie piłkęod linii obrony raz po raz stwarzając groźne akcje pod bramką rywali. Prowadzenie daje nam Eryk w 6 minucie wykorzystując podanie Jacoba. Kolejne bramki to niemal takie same rozegrania piłki między naszymi napastnikami, które wykańcza skutecznie Kepi. Czwarty gol padł w 25 minucie gdy Kepi dostrzegł wychodzącego w uliczkę Białego, a ten będąc sam na sam z bramkarzem nie miał problemy z jego pokonaniem. Wszyscy zawodnicyustawieni na swoich nominalnych pozycjach na boisku doskonale się rozumieli efektem czego widzieliśmy ładną i skuteczną grę. Po koniec pierwszej połowy mieliśmy bolesne zderzenie głowami Krzycha z Białym, w którego efekcie obaj zaczęli drugą odsłonę na ławce.

Druga część meczu to mały chaos w środku pola w wyniku którego goście wywalczyli rzut wolny 15 metrów od bramki. Po odbiciu przez naszych defensorów do bezpańskiej piłki na przedpolu dopadł napastnik Karolinki i zdobył jak się potem okazało jedynego gola dla swojej drużyny. Lider szybko otrząsnął się z letargu, uporządkował gręi już cztery minuty później cieszyliśmy oczy kolejną akcją bramkową, tym razem Jacob dobrze podał do Józia, który podwyższył wynik. Król asyst w dzisiejszym spotkaniu Jacob zdobył też swojego gola plasowanym strzałem w długi róg pokonując bramkarza. Wynik spotkania ustalił Kacper po podaniu Józia. Mogliśmy wygrać wyżej, ale widzieliśmy trzy zmarnowane "setki" Józia , w których trafia wprost w bramkarza, dobre okazje Białego, Kacpra, strzały Krzycha w poprzeczkę z wolnego oraz dwa wybite na róg przez goalkeepera Karolinki. Niemniej mogliśmy być i tak zadowoleni z wyniku oraz gry naszych chłopców.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości