Podsumowanie od E1 do B1
Postanowiłem po sezonie 2017/18 ponownie podsumować dotychczasowe dokonania naszego zespołu w rozgrywkach ligowych. Tym razem jednak zważywszy na to, że graliśmy w minionym sezonie właściwie rocznikiem 2002 (z kilkoma wyjątkami) w lidze rocznika 2001 trudno było zdecydować do jakiego bilansu się odnosić. Po przemyśleniu zdecydowałem, że należy nasz zespół traktować jako kontynuatora zespołu rocznika 2002, gdyż w zasadzie po połączeniu z rocznikiem 2001 , to starsi chłopcy uzupełnili nasz skład , a nie odwrotnie. Zatem do bilansu zawodników z zespołu Lider Swarzędz 2002 z okresu jesień 2012 – wiosna 2017 dodałem statystyki Juniorów Młodszych B1 z minionego sezonu oraz indywidualny bilans chłopców z rocznika 2001 grających w meczach Juniorów Starszych A1 w sezonie 2016/17.
Mamy zatem pełne dane chłopców rocznika 2002 od jesieni 2012 oraz dane chłopców rocznika 2001 z ostatnich dwóch sezonów. Kilku zawodników przekroczyło ponad 100 spotkań ligowych w barwach naszego klubu. Najwięcej z nich mają na koncie Olaf Wojciński (132 mecze) i Krzysztof Jądrzyk (130 meczy). Zapewne blisko tego lub nawet więcej mają na koncie Radek Kowalski i Olek Krakowski, którzy są od początku w Liderze, ale ze względu na brak kompletnych danych z minionych sezonów nie możemy doliczyć się dokładnych statystyk. Dodatkowo nie obejmujemy też okresu sprzed jesieni 2012 kiedy to wymienieni chłopcy grali pełne dwa sezony w łączonym zespole 2001/02, czyli szacunkowo około 30 spotkań ligowych. Jeśli chodzi o ilość rozegranych meczy statystyka najlepszej „dziesiątki” wśród zawodników nadal reprezentujących nasze barwy przedstawia się następująco:
-
Olaf Wojciński – 132
-
Krzysztof Jądrzyk – 130
-
Łukasz Jankowski – 119
-
Łukasz Józiak -102
-
Kacper Magdziński – 101
-
Jakub Korzuśnik - 92
-
Oliwier Szcześniak – 89
-
Jakub Andrzejczak – 85
-
Kacper Szkutnik – 82
-
Igor Karolczyk, Tomasz Gościński i Olek Krakowski – 50
Jeśli chodzi o zdobycze bramkowe bezapelacyjnie najlepszy jest oczywiście Kacper Magdziński, który strzelił 119 bramek co daje niewiarygodną przeciętną 1,18 gola na mecz. Dorobek mógł być lepszy ale przypomnijmy , że Kepi dołączył do nas w kwietniu 2013 roku, także ominął go w zasadzie jeden sezon. Na podium wśród strzelców są także Łukasz Józiak 61 goli i Kuba Andrzejczak – 29 bramek. Statystyka najlepszej „piątki” łowców bramek przedstawia się następująco:
-
Kacper Magdziński – 119
-
Łukasz Józiak – 61
-
Jakub Andrzejczak – 29
Krzysztof Jądrzyk -25
Olaf Wojciński – 15
Kolejną klasyfikacją , którą chciałbym przedstawić to najlepsi asystenci, bez których trudno byłoby o bramki i zwycięstwa. Najlepszym z nich okazuje się być także Kacper Magdziński – 46 asyst, wyprzedzając Łukasza Józiaka – 41 asyst. Trzeci jest Krzysztof Jądrzyk z 39 asystami. Najlepsza piątka zestawienia :
-
Kacper Magdziński – 46
-
Łukasz Józiak – 41
-
Krzysztof Jądrzyk-39
-
Jakub Andrzejczak – 24
-
Olaf Wojciński – 19
W naszych meczach reprezentowało nas kilku bramkarzy, w tym dwóch nadal broni naszych barw. Zdecydowanym dominatorem jest Jankes, ale Artur także zagrał w kilku ważnych meczach.
-
Łukasz Jankowski – 119
-
Artur Niedopytała - 9
Na koniec podsumowania należy przypomnieć trenerów, bez których pracy i zaangażowania powyższy dorobek nie byłby możliwy do zrealizowania. W sezonach 2009/10 ,2010/11 i 2011/12 chłopców trenujących wtedy i grających wraz z rocznikiem 2001 prowadził trener Łukasz Kubzdyl, a w następnym sezonie 2012/13 trener Czesław Jakołcewicz. W sezonach 2012/13 i 2013/14 trenerem był Tomasz Dłużyk, a wspomagał go Hubert Kuchciński. Od sezonu 2014/15 na ławce trenerskiej zasiadł nasz obecny szkoleniowiec Paweł Chęciński.
Pokusiłem się także poniżej o przedstawienie skróconego bilansu trenerów:
Czesław Jakołcewicz (2012/13) – 24 mecze (13 wygranych, 2 remisy, 9 porażek), 104 bramki zdobyte, 64 stracone.
Tomasz Dłużyk (2013/14, 2015/16) - 38 meczy (29 wygranych, 4 remisy , 5 porażek), 191 bramek zdobytych, 37 straconych.
Paweł Chęciński (2015/16, 2016/17, 2017/18) - 68 meczy (39 wygranych, 6 remisów, 23 porażki), 284 bramki zdobyte, 168 straconych.
Komentarze