Lider - Sparta 4:0
Kolejny dobry mecz i czwarte z rzędu zwycięstwo Juniorów Starszych Lidera Swarzędz. Tym razem Arena Zalasewo była świadkiem porażki Sparty Oborniki. Goście zanim zorientowali się, że Kepi jest na boisku on legitymował się już hattrickiem ! Najpierw w 4 minucie mamy rzut wolny na połowie boiska, Olaf zagrywa między stoperów do Kepiego i ten otwiera wynik meczu. W 14 minucie ponownie nasz najlepszy napastnik tym razem zdobywa bramkę po solowej akcji mijając trzech obrońców niczym tyczki grochu. W 21 minucie kolejny rzut wolny dla nas z około 30 metra i kopia akcji z zeszłego tygodnia. Krzychu strzela, bramkarz odbija przed siebie wprost pod nogi Kepiego i mamy 3:0. Sparta jedyne co próbuje to zagrań długą piłką ale nasza defensywa jest czujna i nie pozwala na wiele. My za to mamy kolejne dobre okazje, dośrodkowania z rzutów rożnych Kepiego, najpierw Radek zbyt lekko, potem Olaf zbyt mocno nad bramką. Powinno już być 5;0 do przerwy, a tak goście jeszcze wietrzą swą szansę. Bodaj trzy razy sędzia popełnia błąd odgwizdując spalone Kepiego, to potencjalne kolejne szanse na gole. Raz też spokojnie mógł wcześniej gwizdnąć rzut karny gdy faulowany był w polu karnym Tomek.
W drugiej połowie kontrolujemy mecz raz po raz starając się zagrozić rywalowi, gra się nieco zaostrza co jest rezultatem min utraty sił zawodników (graliśmy przy dość dużym upale zwiastującym nadchodzącą burzę) oraz niestety niezrozumiałych decyzji sędziego. W 55 minucie wychodzący na czystą pozycję Kepi zostaje wycięty przez obrońcę, ale sędzia pobłażliwie karze winowajcę tylko żółtą kartką i przy okazji protestującego Kepiego. Dogodna pozycja do strzału, ale Krzychu trafia piłką w mur. Na ostatniego gola czekamy do 67 minuty , wtedy to Radek wykonuje rzut wolny z ok 35 metra i gdy wszyscy liczą na wrzutkę on sprytnie lobuje bramkarza gości. Trener korzystając z dobrego dla nas rezultatu stopniowo przeprowadza zmiany pozwalając zagrać wszystkim powołanym na mecz zawodnikom. Mamy jeszcze szanse na gole, a konkretnie Jacob - najpierw dogranie Kepiego z autu mija jego głowę, a chwilę potem świetna akcja Olka i zagranie na piąty metr gdzie Jacob nie trafia w piłkę. Jest też dobra akcja dwójkowa Krzycha z Tomkiem i kiedy Krzychu wchodzi w pole karne piłka niestety mu odskakuje i obrońca jest górą.Najlepsza i w zasadzie jedyna poważna okazja dla Spartry na honorowe trafienie na 2 minuty przed końcem kiedy Artur wypuszcza piłkę z rąk, ale szybko naprawia swój błąd. Wydaje się, że ten mecz wygraliśmy głównie dominując w środku pola co było aż nadto widoczne. Tym samym możemy dopisać trzy punkty, pogratulować zawodnikom i trenerowi. Za tydzień pauzujemy, a za dwa tygodnie zapraszamy na mecz z Mieszko Gniezno , który na razie nieoczekiwanie jedyne punkty zgromadził za walkowera w meczu z naszym dzisiejszym rywalem czyli Spartą. Liczymy oczywiście na kolejną wygraną.
LIDER Swarzędz - SPARTA Oborniki 4:0 (3:0) bramki: 4 min. Magdziński as. Wojciński, 14 min. Magdziński, 21 min. Magdziński as. Jądrzyk, 67 min. Kowalski
Skład: Jankowski (Niedopytała) - Karolczyk (Kłopocki), Szcześniak, Kowalski, Wojciński (Pospieszny) - Jądrzyk (Melcer) , Krakowski, Gościński, Rydzewski (Bździel) , Brylewski (Andrzejczak) - Magdziński (Grygier)
Komentarze